W tym roku obchodzimy setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, ale też setną rocznicę wprowadzenia w naszym kraju ośmiogodzinnego dnia pracy, inspekcji pracy, prawa do strajku oraz ubezpieczenia chorobowego.
Kto tego dokonał? Lewica i rząd socjalisty Jędrzeja Moraczewskiego, którego gabinet wprowadził w odradzającej się Polsce szereg ważnych reform społecznych. W 2018 r. przypada również setna rocznica przyznania w Polsce kobietom praw wyborczych. Pamiętajmy – pierwsi premierzy odradzającej się Polski byli z lewicy – Ignacy Daszyński i Jędrzej Moraczewski.
Nie ma 100-lecia niepodległości bez 45-lecia PRL. Nie dajmy sobie wmówić, że wtedy Polska nie istniała. Rodacy, którzy urodzili się w czasach PRL-u nie znali innej Polski. W niej upłynęło ich dzieciństwo, tam rozpoczęli pracę zawodową, zakładali swoje rodziny i wychowywali dzieci. PiS chce usunąć ten okres z historii. Nie ma na to naszej zgody.
Dosyć mamy tego, że są deptane gwarantowane przez państwo prawa, że emerytom odbiera się ich emerytury. I nie myślimy tylko o ludziach ze służb mundurowych, czy też żołnierzach w stanie spoczynku. To jest skandal, żeby w Polsce nikt kto pracuje w tej chwili nie wiedział, jaki poziom emerytury będzie miał.
Rządzący mówią nam, że gospodarka rośnie, budżet ma nadwyżkę, jest świetnie. Dlaczego więc nie obniżą podatku VAT do 22 proc., co było obiecane w kampanii wyborczej w 2015 r.?
Mówią nam, że bezrobocie spada. Ale praca często jest na złych warunkach. Polska przoduje wśród krajów Unii Europejskiej w liczbie umów śmieciowych. Umowach bez żadnej gwarancji, bez prawa do wypoczynku i bez zabezpieczeń socjalnych. Dwa miliony osób w Polsce, które zatrudnione są na etatach pracuje więcej niż osiem godzin dziennie. Jest to spowodowane m.in. brakiem związków zawodowych w wielu firmach.
W przyszłości zwiększymy zatrudnienie osób niepełnosprawnych, wprowadzimy zakaz bezpłatnych staży. Tam gdzie mamy na to wpływ, już zmieniamy Polskę na lepsze. W Częstochowie Sld-owski prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk wprowadził ulgi dla tych przedsiębiorców i firm, które mają w zakładzie najniższą płacę na poziomie 3000 złotych brutto i które mają pracowników zatrudnionych wyłącznie na umowę o pracę.
Chcemy wydłużenia urlopów, obligatoryjnych dodatków dla wszystkich pracujących w niedziele i święta, w wysokości 250 proc. stawki za pracę w dzień powszedni oraz przede wszystkim równej płacy za tą samą pracę bez względu na płeć.
1 maja 2004 r. Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Marzymy o tym, aby wprowadzić europejską płacę minimalną. Dziś żądamy 2500 zł , aby w przyszłości osiągnąć 1000 euro co miesiąc. Dlaczego nie mamy mieć prawa do takich marzeń ?
Owoce wzrostu muszą być dzielone sprawiedliwie. Opowiadamy się jako Sojusz Lewicy Demokratycznej za zmianą w podatkach. Państwo opiekuńcze, które pragniemy budować wymaga zmian w systemie podatkowym.
Po pierwsze – kwota wolna ma być równa płacy minimalnej razy 12 miesięcy. W tym roku byłoby to 25 200 zł.
Po drugie – najniższa renta i emerytura powinna być równa płacy minimalnej, w tym roku byłoby to 2100 zł brutto.
Po trzecie – chcemy wprowadzić nową, 40-procentową stawkę podatkową dla tych co zarabiają powyżej 200 tysięcy zł rocznie.
Po czwarte – chcielibyśmy, aby do wspólnego rozliczania PIT-u były uprawnione małżeństwa i konkubinaty. Niech każdy żyje tak jak chce, ale niech każdy ma prawo korzystać ze wspólnych praw dla wszystkich.
Polki i Polacy codziennie chodzący do pracy muszą mieć pomoc w postaci żłobków i przedszkoli dla swoich dzieci oraz mieszkań komunalnych. Pragniemy, aby ośmiogodzinny pobyt dziecka w przedszkolu i żłobku był darmowy.
Program 500+ powinien zostać utrzymany. Poprawiany, uzupełniany i robiony mądrze, ale żeby ten program był zagwarantowany bez względu na to kto będzie rządził w przyszłości. Świadczenie musi obejmować również pierwsze dziecko. Rodzice samotnie wychowujący dzieci, powinni zostać objęci tym programem. Świadczenie 500+ powinno obejmować każdego podopiecznego z domu dziecka, który nie ukończył 18 roku życia; dziś te dzieci są pominięte.
Stawiamy również na inwestycje w zdrowie dzieci, dlatego też opieka dentystyczna i opieka lekarska powróci do szkół. Wiemy, jak to zrobić, udowodniliśmy to w tym roku we Wrocławiu. Powinniśmy to wprowadzić w całej Polsce.
Nieuchronnie zbliża się srebrna rewolucja, seniorzy to coraz większa część naszego społeczeństwa. Pragniemy, aby starsze pokolenie zostało objęte uczciwą i poważną opieką geriatryczną. W tym celu musimy wspierać rozwój bezpłatnej opieki dziennej przeznaczonej dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Należy wprowadzić emeryturę wdowią, która da możliwość zachowania emerytury własnej wraz z prawem do otrzymywania 80% świadczenia osoby zmarłej. Zasiłek pielęgnacyjny musi wzrosnąć do 500 złotych.
Państwo nie może zostawić osób niepełnosprawnych i ich opiekunów samym sobie.
Rząd PiS wystraszył się świata pracy. Projekt nowego kodeksu pracy zawierał takie antypracownicze propozycje, że dziś nikt w rządzie nie chce się do niego przyznać, a sama treść kodeksu nie została podana do publicznej wiadomości. „Dobra zmiana” bała się nie opozycji w parlamencie, ale gniewu ulicy! PiS boi się tylko protestów, ponieważ obecna opozycja w Sejmie jest bezradna i politycznie, i merytorycznie. Obecny Sejm jest najgorszym Sejmem od 1991 r. Parlament stał się fabryką przepisów, a jakość tej pracy jest często wątpliwa.
Wiele jest do zrobienia. Żeby to osiągnąć trzeba współpracować. Nie ma wroga na lewicy!
Niech się święci 1 Maja! Niech żyje Polska!
więcej na: Dziennik Trybuna http://trybuna.info/2018/05/03/list-do-polek-i-polakow/