Prawo i Sprawiedliwość z Warmii i Mazur chce konsultacji społecznych w sprawie sposobu wydania pieniędzy, które trafią do regionu z Krajowego Planu Odbudowy. To ponad 6 mld zł dla Olsztyna i powiatu olsztyńskiego. Jerzy Szmit, szef tej partii w okręgu olsztyńskim, uważa, że dzięki funduszowi, można z Olsztyna zrobić metropolię.
Według wstępnych szacunków podziału pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy do Olsztyna ma trafić 3,5 mld zł, a do powiatu olsztyńskiego — 2,5 mld zł. Ani miasto, ani powiat takich funduszy zewnętrznych nigdy wcześniej nie miały. Lokalni politycy PiS są w Olsztynie w opozycji wobec prezydenta miasta Piotra Grzymowicza, którego wspiera Koalicja Obywatelska.
— To, kto będzie decydował, w jaki sposób wydać pieniądze, nie jest jeszcze do końca ustalone. Może więc warto wykorzystać ten moment na sprawdzenie faktycznych potrzeb miasta i powiatu. Stoimy przed szansą na zmianę jakościową życia w Olsztynie. Przed szansą na uczynienie z naszego miasta metropolii — powiedział w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” Jerzy Szmit. Szef PiS w regionie nie ukrywa, że jego zdaniem, obecna władza Olsztyna nie gwarantuje wykorzystania tej szansy. Podkreśla też potrzebę stworzenia takiego projektu.
— To nie może być tylko budowa kawałka drogi, jakiegoś obiektu czy kolejnej nitki tramwajowej, która sparaliżuje już całkowicie centrum Olsztyna. Dlatego przeprowadzimy konsultacje społeczne z mieszkańcami, jak z Olsztyna uczynić metropolię za pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy — zapowiada Jerzy Szmit.
Prezes regionalnych struktur PiS podkreśla, że zapowiedziane przez niego konsultacje mają być autentyczną formą pytania mieszkańców o zdanie. Na początku ma być możliwość wypowiadania się na specjalnie stworzonych do tego profilach w social mediach, ale ich zwieńczeniem ma być cykl spotkań z mieszkańcami Olsztyna.
Sam pomysł przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie sposobu wydania sum, które mogą zmienić i Olsztyn i jego otoczenie, poseł Koalicji Obywatelskiej Janusz Cichoń uważa za dobry pomysł. Ma jednak żal do polityków rządowych.
— Szkoda, że takich konsultacji nie było na wcześniejszym etapie. To taka trochę polityka Kalego. PiS lokalnie chce robić to, czego nie robi w szerszej skali, tam, gdzie zapadają podstawowe decyzje — stwierdza poseł Janusz Cichoń. — To zbyt ważne sprawy, żeby robić z nich akcję marketingową — dodaje.
Również poseł Marcin Kulasek, który jest sekretarzem Nowej Lewicy, uważa, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy to szansa porównywalna jedynie z planem Marshalla, który po II wojnie światowej pozwolił odbudować Europę Zachodnią.
— Fundusz odbudowy w skali kraju to 250 mld dla polskiego społeczeństwa. Polek i Polaków, których życie w czasie pandemii było i jest naprawdę ciężkie. Dla polskiej gospodarki cierpiącej z powodu recesji. Dla ludzi którzy stracili pracę. To drugi plan Marshalla — mówi poseł Kulasek. — Lewica uznała, że należy przerwać chocholi taniec polityków zajmujących się gierkami, oderwanymi od codziennego życia Polaków — dodaje.
Parlamentarzysta Lewicy nie krytykuje też inicjatywy prowadzenia konsultacji społecznych w Olsztynie. Przeciwnie, uważa je za bardzo potrzebne. I to bez względu na to, kto jest inicjatorem takich konsultacji.
— Warto rozmawiać z obywatelami. Zwrot w polityce Lewicy wynikał właśnie z rozmów z ludźmi oraz konsultacji społecznych z samorządowcami. Jeśli ktoś chce prowadzić konsultacje społeczne, rozmawiać z ludźmi, to należy temu przyklasnąć. Każda władza powinna być otwarta na głos obywateli, szczególnie jeśli chodzi o podział pieniędzy — przekonuje sekretarz Nowej Lewicy. — Wierzę, że władze Olsztyna i innych gmin na Warmii i Mazurach będą wiedziały, jak mądrze wydać środki z UE, z pożytkiem dla codziennego życia mieszkańców. W razie potrzeby deklaruję swoje wsparcie dla naszych samorządów. W ramach w możliwości, jakie posiada poseł, zrobię wszystko, aby jak najwięcej środków trafiło na Warmię i Mazury — zapowiada.
Pomysł lokalnego PiS na prowadzenie przez tę partię konsultacji społecznych w Olsztynie z pewną podejrzliwością komentuje posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego Urszula Pasławska. Jej zdaniem, choć każda forma wspierania miasta i jego mieszkańców jest cenna, to musi być formą współpracy z władzami Olsztyna.
— Konsultacje społeczne, to zawsze dobra inicjatywa. Jednak do tej pory Olsztyn był traktowany po macoszemu przez partię rządzącą. To może budzić pewną podejrzliwość wobec pomysłu właśnie PiS w Olsztynie. — Dzieli się swoimi wątpliwościami posłanka Urszula Pasławska z PSL. — Jeśli jednak politycy tego ugrupowania potrafią się przełamać i nawiązać dialog z władzami miasta, to może budzić nadzieję na rozwój Olsztyna — dodaje.
Zupełnie odmienne od pozostałych polityków lokalnych zdanie ma przedstawiciel i jeden z głównych liderów Konfederacji na Warmii i Mazurach Piotr Lisiecki. Prawicowy polityk sięganie po pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy uważa za błąd.
— To w dużym stopniu pożyczane pieniądze, które trzeba będzie oddać. Nie mam przekonania, czy stać nas na takie pożyczki — stwierdza Piotr Lisiecki z Konfederacji, który jest również prezesem Ruchu Narodowego w regionie.
Stanisław Kryściński
Źródło: Gazeta Olsztyńska: Politycy PiS pytają, jak z Olsztyna zrobić metropolię – Gazeta Olsztyńska (gazetaolsztynska.pl)