Lewica złożyła listy poparcia i czeka na ich ostateczną rejestrację w PKW. Sprawa wydaje się formalnością, bo zarówno w okręgu olsztyńskim jak i elbląskim komitet złożył po 11 tys. podpisów, przy wymaganych 5 tys.
Niemal oficjalnie można powiedzieć, że Lewica wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych. Komitet wyborczy złożył do Państwowej Komisji Wyborczej wymagane podpisy wraz z numerami PESEL. Działacze Lewicy zapewniają, że oczekiwanie na oficjalne potwierdzenie list poparcia przez PKW to jedynie formalność, bo zamiast wymaganych 5 tys. podpisów komitet złożył po około 11 tys.
— Lewica jest gotowa do wyborów, nie tylko wyborczo. Wczoraj złożyliśmy do PKW listy poparcia pod naszymi kandydatami. Jesteśmy też gotowi do odsunięcia Prawa i Sprawiedliwości od władzy i wzięcia odpowiedzialności za nasz kraj. Ponad pół miliona ludzi podpisało się pod naszymi listami w całym kraju. U nas nie ma Bąkiewiczów, Giertychów czy Kołodziejczaków. Wszyscy, którzy są na listach Lewicy mają poglądy lewicowe. Widać, że Polkom i Polakom potrzebna jest mądra partia, która pokazuje swoim programem na naprawę tego co zepsuł PiS — mówił poseł Marcin Kulasek.

Mimo tego, że oficjalnie kształty list w poszczególnych okręgach nie są jeszcze podane, to większość kandydatek i kandydatów zajmujących czołowe miejsca są już znani.
Jedynką w okręgu 35 (Olsztyn) bez zaskoczenia będzie Marcin Kulasek, obecny poseł i lider listy w 2019 roku, kiedy to uzyskał 20 453 głosy, które dały mu mandat poselski. Dwójka to Bartosz Grucela z partii Razem, zasiadający w Zarządzie Krajowym partii, angażujący się m.in w spór związków zawodowych z prezydentem Olsztyna. Trójka to pewne zaskoczenie, bo jest nią Bożena Przyłuska reprezentująca Świeckie Państwo. Co ciekawe jest to jedyna “spadochroniarka” na liście Lewicy na Warmii i Mazurach. Takim mianem określa się osoby, które startują z okręgu, z którego nie pochodzą. Czwórka to przedstawiciel Młodej Lewicy i olsztyński działacz społeczny Łukasz Michnik, który angażuje się m.in w strajki spółdzielców w SM “Jaroty” czy interwencje ws. Łamania praw pracowniczych w olsztyńskim Intermarche. Piątka to Mieczysław Aszkiełowicz, były poseł Samoobrony IV i V kadencji, znany z działań na rzecz Ochotniczej Straży Pożarnej i rolnictwa.
Na dalszych miejscach znajdziemy chociażby olsztyńską działaczkę społeczną na rzecz praw kobiet Małgorzatę Matuszewską-Boruc z partii RAZEM czy Beatę Boczar, radną Szczytna. Listę zamyka Ireneusz Nalazek, znany polski siatkarz, reprezentant Polski i wicemistrz Europy z 1983 roku.
— Młodzi pójdą do urn, bo wiemy, że te wybory to największe wyzwanie polityczne naszego życia. Naszym zadaniem jest przeciwstawić się wizji państwa proponowanej przez PiS i Konfederacje. Przeciwstawić się wizji państwa dla nielicznych, dla elit biznesu, kościoła i partii. Dlatego jako młode pokolenie lewicy odkłamujemy mity skrajnej prawicy, która uwielbia mówiąc do młodych mężczyzn odwoływać się do rycerskości, siły i normalności, ale tak naprawdę jest zaprzeczeniem tych wartości. Bicie słabszych to nie jest siła i nie jest rycerskość. To Lewica staje w obronie wypychanych na margines, w obronie terroryzowanych kobiet i w obronie słabszych. To Lewica podnosi tych którzy nie mogą już wstać. My to robimy, nie tylko gadamy o tym w telewizji, a czyny same się obronią. 15 października młodzi będą wiedzieć co zrobić przy urnach — mówi Łukasz Michnik reprezentujący Młodą Lewicę.

— Rząd opozycji, w którego skład wejdzie Lewica to ogromne korzyści dla Warmii i Mazur. Przede wszystkim to odblokowanie pieniędzy z KPO, które zostały w Brukseli przez politykę PiS. Dla Warmii i Mazur to inwestycje w szpitale powiatowe, bo zdrowie Polek i Polaków to sprawa najwyższej wagi. Te pieniądze są również niezbędne chociażby do mieszkań na wynajem, które są sztandarowym programem Lewicy. To kwestia kilkunastu tysięcy mieszkań na Warmii i Mazurach. Inna sprawa to walka z wykluczeniem transportowym w regionie. Ważnym dla mnie projektem jest rewitalizacja linii 223 linii kolejowej Czerwonka-Ełk, która przechodzi przez Biskupiec, Mrągowo czy Mikołajki — mówi Bartosz Grucela, dwójka na liście Lewicy z okręgu 34.
Co ważne, olsztyńska lista Lewicy jest spójna parytetowo, co jest jednym z głównych założeń ugrupowania. Znajduje się na niej dokładnie 10 nazwisk kobiet i 10 mężczyzn.
Głównymi postulatami programu Lewicy jest budowa tanich mieszkań na wynajem, podwyżki dla budżetówki i nauczycieli, rozbudowa programów socjalnych czy współpraca ekonomiczna z Unią Europejską. Kandydaci, którzy zostali dzisiaj przedstawieni przez lidera listy Marcina Kulaska potwierdzają, że są gotowi do wyborów.
Karol Grosz
Marcin Kulasek, Poseł na Sejm RP, Sekretarz Generalny Nowej Lewicy
Więcej na gazetaolsztynska.pl https://gazetaolsztynska.pl/966331,Marcin-Kulasek-w-Olsztynie-Lewica-to-stabilizacja.html?fbclid=IwAR0ITKrONKDoaHRQDPEWhR3RTi0XMSHaPWObXvJYpMJLEPZvzCnpP8XmZsU