Road organizuje referendum. Łączone z wyborami Na pierwszy rzut oka inicjatywa słuszna. Zapytać obywateli, co sądzą na określone tematy, W rzeczywistości jednak zdanie obywateli rządu w ogóle nie interesuje. Pytania nie mają żadnego znaczenia. Są pretekstowe, Chodzi tylko o prowadzenie przez instytucje należące do kręgu PiS dodatkowej kampanii poza ustawowy mi limitami. Pytań musi być dużo, aby pokryły jak najwięcej obszarów debaty publicznej, aby można było bezkarnie zamazać granicę między kampanią wyborczą a referendalna.
Pytanie pierwsze wyprzedaży państwowego lider Konfederacji majątku. Da ono pretekst spółkom skarbu państwa, raczej ich fundacjom, do włączenia się w kam- panie. Nie zdziwcie się państwo, jeśli za miesiąc prezes Obajtek będzie was przekonywał, za pieniądze zarobione na stacjach, gdzie tankujecie, do przeciwstawienia się “wyprzedaży” Orlenu.
Oczywiście nie zająknie się o sprzedaży części Lotosu Saudyjczykom i Węgrom. I to rzeczywiście po wyprzedażowych cenach. PiS-u nie interesuje zdanie państwa na żaden temat. Interesuje ich tylko utrzymanie władzy. Aby realizować ten cel, zrobią wszystko. Pamiętajmy o tym w dniu wyborów
MARCIN KULASEK poseł Nowej Lewicy