Wojna w Ukrainie trwa już blisko miesiąc. To dobry czas, aby zastanowić się, jakie wnioski wyciągnąć z tego konfliktu dla Wojska Polskiego i naszych zdolności obronnych.
Lewica natomiast konsekwentnie jest przeciwko poborowi. Skuteczna armia to armia złożona z ludzi, którzy chcą w niej być, którzy traktują służbę jak spełnienie marzeń, a nie jak przykry obowiązek. Szczególnie istotne jest to, aby do wojska wciągać osoby ze specjalistycznymi umiejętnościami. Wojna w Ukrainie pokazała kluczową rolę logistyki. Eksperci od logistyki są dobrze opłacani na rynku. Dlatego wojsko musi płacić im konkurencyjne stawki podobnie jak ekspertom ds. cyberbezpieczeństwa.
Ważnym elementem jest również obrona cywilna. Kwestia zupełnie leżąca odłogiem. Brak obrony cywilnej został obnażony w sytuacji, gdy Polska musiała przyjąć 2 miliony uchodźców, a państwo dysponowało bardzo ograniczoną liczbą ludzi, którzy mogliby się zaangażować w koordynację pomocy uchodźcom.
Sama ustawa o obronie Ojczyzny nie jest idealnym aktem prawnym. Na pewno nie spełnia wszystkich oczekiwań opozycji. Ale trzeba podkreślić, że prace nad ustawą odbywały się w atmosferze poszukiwania konsensusu.
Wiele poprawek opozycji zostało przyjętych. W tym poprawka Lewicy gwarantująca zatrudnienie i ciągłość służby 3000 pracowników cywilnych i żołnierzy WKU i Wojewódzkich Sztabów Wojskowych.
Marcin Kulasek, poseł na Sejm, Lewica, wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej
Więcej na Olsztyn.com.pl
https://www.olsztyn.com.pl/artykul,opinie-lekcje-z-pierwszego-miesiaca-wojny-logistyka-rozpoznanie-powszechny-opor,34563.html