— Sojusz Lewicy Demokratycznej jest 4. siłą polityczną, ma ponad 3 tys. radnych w kraju i 15 prezydentów dużych miast, więc ostatnie wybory nie są porażką —przekonywał w Olsztynie działaczy Sojuszu, Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny partii. Kierownictwo Sojuszu rozpoczyna objazd po Polsce, organizując spotkania, które mają przygotować SLD do kolejnych wyborów.

Spotkanie warmińsko-mazurskich działaczy Sojuszu z sekretarzem generalnym partii wypełniło po brzegi salę konferencyjną wojewódzkiej siedziby SLD. Frekwencji trudno się dziwić, bo tematów po roku wyborczym i przed kolejną walką o głosy nie brakowało.

Sojusz w minionych wyborach nie osiągnął tego, na co liczył. W ostatnim głosowaniu do Parlamentu Europejskiego zdobył 5 mandatów, w tym ani jednego z Warmii i Mazur. W wyborach samorządowych z komitetu SLD Lewica Razem do sejmiku województwa wszedł tylko 1 radny. W poprzedniej kadencji Sojusz miał ich 4. Dlatego w szeregach partii nastąpiła pełna mobilizacja widoczna również podczas olsztyńskiego spotkania.

Ten rok będzie ponownie rokiem wyborczym. W maju czekają nas wybory prezydenckie, jesienią parlamentarne. W jednych i drugich od 10 lat Sojusz zalicza kolejne porażki. W ostatnich wyborach parlamentarnych SLD zdobyło 27 mandatów. W wyborach prezydenckich ani Grzegorz Napieralski, ani Marek Borowski nie przeszli do II tury. Obecnie centrala partii przekuje lokalnych działaczy, że Sojusz postawił na właściwą kandydatkę – Magdalenę Ogórek.

— Nowoczesna lewica postawiła, ryzykując, na kandydata jeszcze nieznanego, ale za to bardzo dobrego, który może okazać się czarnym koniem tych wyborów prezydenckich — powiedział Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD.

W ostatnim sondażu dla Wiadomości kandydatka SLD Magdalena Ogórek z 6 proc. poparciem znalazła się na 3. miejscu w wyścigu o prezydenturę.

TVP Olsztyn: http://olsztyn.tvp.pl/18579025/mobilizacja-w-szeregach-sojuszu